"Zabawne, do jakiego stopnia ludzie potrafią sobie coś ubzdurać i następnie naginać wszystko do swojej wersji wydarzeń."

Percy Jackson nie chciał być synem greckiego boga jak i nie wiedział, że takowym jest. Dopóki nie "wyparował" nauczycielki z matematyki, na wycieczce do muzeum. Od tego wydarzenia jego życie zmieniło się o 180 stopni. Zaczęła się walka z potworami i staranie się... o przeżycie.

Gdy Zeus oskarża Percy'ego o kradzież pioruna piorunów, zaczyna się walka o życie swoje, ale i całego świata, gdyż nieodnalezienie Pioruna na czas może spowodować wielką wojnę bogów.

Percy Jackson ma 12 lat. Nie potrafi pozostać w jednej szkole dłużej, niż rok, gdyż z każdej go wyrzucają. Stwierdzono u niego dysleksję i ADHD. Jednak,  jak się później okazało, jego problemy wcale nie wiążą się z tymi dysfunkcjami. Jest on herosem, dzieckiem półkrwi. Jego matka jest śmiertelniczką, a ojcem - bóg. Percy nieświadomy tego, wierzy, że jest z nim coś nie tak i potrzebuje nauki w szkołach specjalnych dla dzieci z takimi samymi problemami jak jego. Nie wie również, że dookoła czają się potwory czyhające na niego i próbujące go zabić dlatego, że jest herosem.

Kiedy Percy dowiaduję się, że jest synem greckiego boga, w dodatku nie byle jakiego, wyrusza w niebezpieczną misję. Chce odnaleźć Piorun, o którego kradzież został oskarżony. Z pomocą satyra - Grovera i córki Ateny - Annabeth, Percy wraz z przyjaciółmi odbywa podróż przez całe Stany Zjednoczone, żeby schwytać złodzieja broni należącej do Zeusa, Po drodze napotykają mitologiczne potwory, z którymi muszą się zmierzyć. Są one wysyłane po to, aby powstrzymać Percy'ego przed odnalezieniem pioruna. Czy uda mu się go odnaleźć na czas i powstrzymać wojnę?

Jakby tego było mało, będzie musiał stawić czoła ojcu, którego nigdy wcześniej nie widział, a także przepowiedni, która nie jest dla niego najlepsza.

***

Długo chciałam sięgnąć po serię z Percy'm. Czekałam na jej zakup prawie rok, aż w końcu ją dorwałam. Tylko gdy już wpadła w moje ręce, obawiałam się, że może jestem już za stara na te książki. W końcu są one bardziej młodzieżowe, więc bałam się, że nie przypadną mi do gustu. Tym bardziej, że moje zainteresowanie mitologią jest zerowe. W końcu jednak postanowiłam sięgnąć po pierwszy tom i jakie było moje zaskoczenie, gdy już przy pierwszych stronach nieźle się wciągnęłam w powieść!

Akcja nie zwalnia tempa, co chwile coś się dzieje. Gdy już myślimy, że będzie chwila spokoju, autor podsyła kolejnego potwora, z którym trzeba się zmierzyć. W dodatku wykreowani przez niego bohaterowie, są wspaniali. Zwłaszcza tytułowy Percy, którego uwielbiam. Jego poczucie humoru jest doskonałe, nie raz się uśmiałam przy czytaniu. Wybaczcie, ale ponownie muszę użyć tego porównania, czasami kojarzył mi się z Myronem. Nie za każdym razem, ale w większości przypadków. Dodałabym kilka kwestii, ale nie chcę psuć wam lektury. :)

Autor świetnie poradził sobie z umieszczeniem bogów w XXI wieku. Wykreowanie ich życia w świecie śmiertelników i połączenie ich wspólnych losów było genialnym pomysłem, który wyszedł mistrzowsko. Cała magia zawarta w książce wciąga w ten niezwykły świat i sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem. Zresztą sami możecie to ocenić czytając książkę.
Także jeśli jeszcze nie czytaliście tej serii i zastanawiacie się nad tym, to nie macie nad czym! Czym prędzej bierzcie się za czytanie. A jeśli macie takie same obawy, które dręczyły mnie, to mogę wam z czystym sumieniem powiedzieć, żebyście je odrzucili. Czytajcie i zachwycajcie się tak, jak ja to robię. Mam nadzieję, że i wy zakochacie się w tej serii, jak i w jej bohaterach.