Czytelnicze podsumowanie maja 2017
16:12
Cześć i czołem, kluski z rosołem. :D
Jak ten czas szybko leci. Dopiero co pisałam podsumowanie kwietnia, a tu już mamy czerwiec i przychodzę z podsumowaniem maja. Mam wrażenie, że im jestem starsza, tym ten czas szybciej ucieka mi nie wiadomo gdzie.
Maj był bardzo intensywny, pierwsze egzaminy na uczelni, dopinanie pracy dyplomowej na ostatni guzik, także z ilością przeczytanych książek nie zaszalałam. Są rzeczy ważne i ważniejsze, wiadomo. Także przeczytałam jedynie trzy książki. Jakie? Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam do dalszej części postu. ;)
Książki, które przeczytałam:
1. "Dziecięce koszmary" Lisa Gardner
★★★★★★★☆☆☆
Liczba stron: 401
2. "Kluczowy świadek" Jørn Lier Horst - recenzję znajdziecie TUTAJ
★★★★★★★☆☆☆
Liczba stron: 327
3. "Wszystkie Twoje marzenia" Agata Czykierda-Grabowska - recenzję znajdziecie TUTAJ
★★★★★★★☆☆☆
Liczba stron: 382
Łącznie przeczytałam: 1110 stron, co daje średnio 35 stron dziennie.
Kolejny raz nie potrafię wybrać najlepszej i najgorszej książki. Każda była dobra na swój sposób i z każdą z nich miło spędziłam czas. Także przejdźmy od razu do książek, które wzbogaciły moją biblioteczkę. A tych akurat trochę się nazbierało. Dokładnie jest ich dziewięć, a są to:
1. "Wielki Gatsby" Francis Scott Fitzgerald
2. "Polska odwraca oczy" Justyna Kopińska
3. "Siedem minut po północy" Patrick Ness
4. "Chata" William Paul Young - książka wygrana w konkursie
5. "Koniec samotności" Benedict Wells - egzemplarz recenzencki, za który dziękuję Wydawnictwu Muza
6. "Ziemia kłamstw" Anne B. Ragde - egzemplarz recenzencki, za który dziękuję Wydawnictwu Smak Słowa
7. "Połów" Ove Løgmansbø
8. "Deniwelacja" Remigiusz Mróz
9. "Camp Nel" D.K. Hamlin - egzemplarz recenzencki, za który dziękuję Wydawnictwu Ze Słownikiem
Liczba stron: 382
Łącznie przeczytałam: 1110 stron, co daje średnio 35 stron dziennie.
Kolejny raz nie potrafię wybrać najlepszej i najgorszej książki. Każda była dobra na swój sposób i z każdą z nich miło spędziłam czas. Także przejdźmy od razu do książek, które wzbogaciły moją biblioteczkę. A tych akurat trochę się nazbierało. Dokładnie jest ich dziewięć, a są to:
1. "Wielki Gatsby" Francis Scott Fitzgerald
2. "Polska odwraca oczy" Justyna Kopińska
3. "Siedem minut po północy" Patrick Ness
4. "Chata" William Paul Young - książka wygrana w konkursie
5. "Koniec samotności" Benedict Wells - egzemplarz recenzencki, za który dziękuję Wydawnictwu Muza
6. "Ziemia kłamstw" Anne B. Ragde - egzemplarz recenzencki, za który dziękuję Wydawnictwu Smak Słowa
7. "Połów" Ove Løgmansbø
8. "Deniwelacja" Remigiusz Mróz
9. "Camp Nel" D.K. Hamlin - egzemplarz recenzencki, za który dziękuję Wydawnictwu Ze Słownikiem
Tak prezentuje się stosik majowych nowości. I to by było w zasadzie tyle.
A jak wyglądał wasz czytelniczy maj? Jestem bardzo ciekawa, także zostawiajcie linki do swoich podsumowań, z ogromną chęcią do was zajrzę! :)
Na dzisiaj to tyle. Do następnego.
Pozdrawiam! :)
10 komentarze
Najlepsze jest to, że przeczytałaś same fajne książki, ja cały czas czekam na taki miesiąc, w którym brak będzie jakiegoś gniota (już nawet w czerwcu taką książkę spotkałam, choć mamy dopiero 4) :) Mimo wszystko mój maj był bardzo udany, przeczytałam naprawdę sporo ciekawych książek, a to mnie cieszy najbardziej, oby czerwiec obfitował w więcej pozytywnych lektur :D
OdpowiedzUsuńPytasz o linki do podsumowania, więc proszę :)
http://zlodziejka-ksiazek.blogspot.com/2017/05/podsumowanie-maja-2017.html
To niedobrze :( Ale tak się niestety zdarza, że trafi się jakaś nieciekawa książka. W takim razie życzę, żeby takie trafiały Ci się jak najrzadziej! :)
UsuńFajnie, że przeczytałaś same dobre książki ;) U mnie maj również był pracowity i męczący, a wszystko za sprawą matury... Na szczęście teraz mam już wolne i w końcu mogę nadrobić czytelnicze zaległości.
OdpowiedzUsuńP.S. Strasznie podobają mi się Twoje zdjęcia, są naprawdę super!
Pozdrawiam
Caroline Livre
Zazdroszczę! Mnie jeszcze czeka jedno zaliczenie, no i najważniejsze czyli obrona. Ale od lipca planuję również zatracić się w książkach i nadrobić wszystkie zaległości jakie zdążyły mi się nagromadzić. :D
UsuńPo pierwsze, cudowne zdjęcia ❤ A co wyniku, to wiadomo, że nie książkami człowiek żyje. Są ważniejsze sprawy i nie czyta się na wyścigi. Z wszystkich wymienionych przez Ciebie książek z chęcią przeczytałabym "Chatę", chociaż nie mam pojęcia kiedy mi się to uda ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Racja, czytanie powinno być przyjemnością, a nie obowiązkiem i prześciganiem się, kto więcej przeczyta. :)
UsuńTeż nie mam pojęcia kiedy ją przeczytam, ale może przez wakacje się uda. :D
Pierwszych dwóch przeczytanych trochę Ci zazdroszczę, a przy tej trzeciej powstrzymam się od komentarza ;) No i gratuluję tylu nowych cudowności w biblioteczce! ♥
OdpowiedzUsuńDlatego też polecam Ci te dwie książki, bo były świetne. :D Mam jeszcze jedną książkę Gardner i podejrzewam, że niedługo sięgnę i po nią. I tak, wiem, "Wszystkie Twoje marzenia" to raczej nie Twoje klimaty. :D
UsuńDziękuję Kochana :*
"Dziecięce koszmary" chętnie widziałabym w swojej domowej biblioteczce, ciekawa jestem tej przygody czytelniczej. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Mnie bardzo się podobała, chociaż czasem była przytłaczająca ze względu na tematykę jakiej podjęła się autorka. Ale uważam, że warto przeczytać tę książkę. :)
Usuń