Agata Czykierda-Grabowska - Wszystkie Twoje marzenia
20:29
"Wszystkie Twoje marzenia" to powieść new adult. I jak to w tego typu książkach bywa, głównymi bohaterami są dziewczyna i chłopak.
On, Kamil, przystojny facet, który niedawno rozstał się z dziewczyną, przyjeżdża do Warszawy na studia, gdzie wprowadza się do akademika.
Ona, Maja, dziewczyna, która chce korzystać z życia na 100% i spełniać swoje marzenia. Wprowadza się do tego samego akademika, gdzie z Kamilem dzielą ją zaledwie dwa piętra.
Poznają się, kiedy Maja planuje wrzucenie swojego starego auta do Wisły. Kamila od razu zafascynowała ta mała, pełna energii dziewczyna, ale stawia ona wyraźną granicę: Obiecaj mi, że nigdy się we mnie nie zakochasz.
Chłopak nie widzi w tym nic złego i bez wahania składa obietnicę. Zależy mu na przyjaźni z dziewczyną, gdyż nie szuka żadnych związków. Ale czy na dłuższą metę, taka relacja jest możliwa? Są jedynie przyjaciółmi, jednak Kamil ma ochotę rozszarpać każdego faceta, który tylko zbliży się do Mai. Co takiego skrywa dziewczyna? Jaka tajemnica nie pozwala jej planować przyszłości?
***
Na co dzień nie czytam tego typu książek, jednak zdarza się, że mam ochotę na coś innego. Coś co pozwoli oderwać mi się od krwawych kryminałów i przy czym miło spędzę czas. Przy tej książce właśnie tak było. Mimo, że jest dość przewidywalna, to czytamy ją z ciekawością i poznajemy tajemnice skrywane przez bohaterów. Jeśli chodzi o Maję i Kamila, są to bardzo dobrze wykreowane postacie. Maję polubiłam dosłownie od razu. Pełna życia i energii, czerpiąca z życia to co najlepsze, dziewczyna. Potrafi walczyć o swoje i nie da sobie w kaszę dmuchać. Ma cięty język, ale nie dlatego, że jest wredna, a po prostu ma takie poczucie humoru. A przynajmniej ja to tak odebrałam. Uwielbia piec słodkości i często miewa szalone pomysły, przez co tym bardziej skradła moje serce. Muszę przyznać, że w niektórych momentach nawet się z nią utożsamiałam.
Jeśli chodzi o Kamila, to również zyskał moją sympatię, jednak zdarzały się momenty, w których mnie trochę irytował. Jego przesadzone wybuchy zazdrości bardzo mnie drażniły. W dodatku wydaje się być odrealniony. Niestety, ale tak idealnych facetów nie ma. Mimo tego, i tak go lubimy, bo jest naprawdę ciepłym, troskliwym i sympatycznym facetem.
To było moje pierwsze spotkanie z autorką. Muszę przyznać, że pomysł na fabułę mi się spodobał, choć momentami książka kojarzyła mi się z inną powieścią. Na szczęście nie zakończyła się tak samo. A z jaką? Tego pewnie sami domyślicie się, kiedy sięgniecie po "Wszystkie Twoje marzenia". Co zresztą polecam wam zrobić. Jeśli lubicie ciepłe, romantyczne powieści, to na pewno będzie ona w sam raz dla was. W moim przypadku nie obeszło się również od łez. Zarówno tych ze śmiechu, jak i tych wzruszenia. Ale ja ryczę na co drugiej książce, także tutaj nie ma co się mną sugerować.
Ta książka to lekka, przyjemna powieść, idealna na letnie wieczory. Czyta się ją szybko i wbrew przewidywalności jeśli chodzi o wątek romantyczny, wciąga niemal od pierwszej strony i chcemy wiedzieć jak potoczą się losy tej dwójki. Mimo swojej pozornej prostoty, niesie ważny przekaz. Pokazuje nam, że należy spełniać swoje marzenia. Zamiast marnować czas na smutki i użalanie się nad sobą, powinniśmy korzystać z każdego dnia na 100% i się nie poddawać. Bo życie nie raz może nas zaskoczyć i nigdy nie wiadomo co akurat dla nas szykuje.
Moja ocena książki, to: 7/10.
"[...] czasami śmiech nie oznacza radości. Jest tylko maską, pod którą można się skryć."
"Wszystko organizowali w sporym pośpiechu i spontanicznie, dlatego nie mieli żadnego konkretnego planu działania. Ale o to właśnie chodziło. Po co planować i niepotrzebnie się stresować, że coś pójdzie niezgodnie z harmonogramem, jeśli można iść na żywioł."
"Można znać kogoś całe życie i tak naprawdę nie wiedzieć, kim ten ktoś jest. Można też znać kogoś niecałe dwa miesiące i poznać go jak własną kieszeń."
"[...] to nie miejsce tworzy dom. To ludzie są jego podwalinami i dachem. To ludzie, którzy cię akceptują i kochają, są twoim domem."
Za egzemplarza książki, bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova
7 komentarze
Sam opis i okładka książki mnie zaciekawiły, a na dodatek jeszcze Twoja świetna recenzja! Ta książka ląduje na moją listę TBR. Świetny blog, będę tu wpadać częściej ;* http://morzespokoju.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOj tak, okładka jest cudowna. Lubię takie wakacyjne okładki. :D
UsuńDziękuję i bardzo się cieszę! Pozdrawiam :*
"Wszystkie Twoje marzenia" to historia dość przewidywalna. Nie mniej jednak miło spędziłam przy niej czas. Chociaż zakończenie książki mnie rozczarował :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Goszaczyta
Akurat w przypadku tej książki nadal nie mam niestety zbytnio ochoty, żeby ją przeczytać :( Może kiedy indziej, bo z tego co widziałam, zbiera różne opinie, od bardzo dobrych do bardzo słabych. Ale dobrze, że Tobie przypadła do gustu :D
OdpowiedzUsuńObsession With Books
Zastanawiam się, czy sięgnąć to tę książkę, jednak z opisu można wywnioskować, co będzie dalej i to mnie odpycha.
OdpowiedzUsuńRacja, jest przewidywalna, ale czyta się przyjemnie i jest kilka rzeczy, które zaskakują czytelnika. ;)
UsuńMuszę się ogarnąć i w końcu przeczytać, bo książka już czeka na mojej półce :D
OdpowiedzUsuń