Majowy book haul
17:57
Witam! Dzisiaj przychodzę z książkowym open box'em, czyli postem o tym jak zbankrutować w jeden dzień. Przyznam się, że trochę poszalałam, ale przez najbliższy czas nie kupię już żadnej książki!
Jeśli jesteście ciekawi jakie nowości znalazły się w mojej biblioteczce, to zapraszam do dalszego czytania! :)
A oto paczki, które dzisiaj do mnie przyszły.
Tak wiem, "malutkie". :D
To co, odpakowujemy?
Pierwsze książki (liczba mnoga, gdyż jest to cała seria), które znalazły się w moim zamówieniu, to coś na co zakup już od dawna się szykowałam, ale jakoś nigdy nie było okazji. Dlatego bardzo się cieszę, że w końcu udało mi się je zdobyć, a jest to seria z Percy Jacksonem!
Czyż te okładki nie są piękne? Gdyby nie to, że nie mam miejsca to ułożyłabym je w ten sposób w biblioteczce.
Wszyscy tak zachwalają tę serię, więc mam nadzieję, że i ja ją pokocham. Ale coś mi się wydaję, że na pewno tak będzie.
***
Na następną książkę też już nie mogłam się doczekać, obawiałam się, że nie zdąży dojść do dzisiaj a jednak niespodzianka. Także weekend zapowiada się zaczytany. Jest to "Trawers" Remigiusza Mroza, czyli trzeci i ostatni już tom z Wiktorem Forstem.
Czyż cała seria nie prezentuje się pięknie? Nie mogę się napatrzeć.
***
Skoro jesteśmy już przy książkach Remigiusza Mroza, to zamówiłam jeszcze pierwszy tom Parabellum czyli Prędkość ucieczki.
Ogólnie nie czytam dużo książek w tym klimacie, ale mam nadzieję, że ta przypadnie mi do gustu. Jeśli tak będzie to na pewno zakupię drugi i trzeci tom.
***
Przeczytawszy ostatnio jedną z recenzji u Pauliny (TUTAJ znajdziecie jej bloga), wiedziałam, że ta książką musi się u mnie znaleźć. A jest to "Promyczek" Kim Holden.
Jak widać, kupiłam jeszcze "Maybe Someday" Colleen Hoover. Po "Hopeless" jestem ciekawa innych książek tej autorki.
***
Co by to były za zakupy, gdybym nie kupiła książek mojego mistrza!? Więc nie mogło się obyć bez książki Harlana Cobena, tym razem jest to "Nie mów nikomu". Już od dłuższego czasu chciałam kupić tę powieść, jednak nigdzie nie była dostępna. Całe szczęście w końcu ją dorwałam i już pięknie prezentuje się przy reszcie książek tego autora.
Na pewno mi się spodoba, co do tego nie mam wątpliwości. W końcu wyszła spod pióra mistrza. ;)
***
Przyszedł czas na ostatnią już książkę i jest to coś, na co zakup również już długo się przymierzałam. Z początku miałam jednak wątpliwości, ale stwierdziłam, że na co czekać? Jest to książka po angielsku. Chętnie podszkolę swój język, więc stwierdziłam, że połączę przyjemne z pożytecznym i zamówiłam to cudo, którym jest "Me before you" Jojo Moyes.
Okładka jest tak cudowna, że nie mogę przestać się na nią patrzeć. Tym bardziej cieszę się z jej zakupu, że dorwałam ją za niecałe 30 zł, gdzie na innych stronach jest ona po 40-50 zł! Pewnie na początku czytanie będzie szło mi dość opornie, ale początki zawsze są trudne, a później będzie z górki. Kto wie, może kolejną książką po angielsku będzie coś Cobena?
***
To na tyle jeśli chodzi o moje zakupy książkowe. Trochę tego jest, ale raz na jakiś czas można zaszaleć. Tym bardziej, że w najbliższym czasie już nic nie kupuje! Mam nadzieję, że przebrnęliście przez ten post. Zawsze staram się, żeby były jak najkrótsze, a później wychodzi tak jak teraz.
A tak prezentują się wszystkie moje cudeńka. Już nie mogę się doczekać kiedy wezmę się za ich czytanie. Co tam, że sesja tuż tuż. Na książkę zawsze znajdę choć chwilę.
***
Czytaliście coś z tych książek? Jeśli tak to dajcie znać po co mam sięgnąć najpierw. Oczywiście po "Trawersie", bo nie mam wątpliwości, że to będzie pierwsza książka po którą sięgnę.
13 komentarze
Proponuję "Maybe someday" albo "Promyczka" ♥ Naprawdę zaszalałaś! Ja mogę ci polecić nieprzeczytane.pl, jest chyba nawet tańsza niż bonito.pl 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję, w takim razie sięgnę chyba po "Promyczka". :D
UsuńBędę musiała zajrzeć, ale to nie teraz, bo przez najbliższe dwa miesiące nie mogę kupić żadnej książki. :D A znając mnie gdybym coś wypatrzyła to zaraz bym chciała kupić.
Pozdrawiam! :)
Faktycznie zaszalałaś! Miłego czytania. Ja na razie mam kaca książkowego i próbuję siebie z nim radzić, ale jakoś nie wychodzi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia/Fioletowy Notes :)
Czasem dobrze sobie zrobić kilka dni przerwy, ja tak miałam dwa razy, że nie mogłam się pozbierać po książce i musiałam zrobić tydzień wolnego bo nie miałam ochoty w ogóle czytać czegoś innego. :D
UsuńPozdrawiam! :)
Cudna paczuszka😍😍 Troszkę podobna do mojej ponieważ również zaopatrzyłam się w serię Percego oraz Promyczek i również mam książkę Mroza *-* Miłego czytania kochana 😊 ps. Ja również wstrzymuje się z zakupami ponieważ jestem bankrutem :D
OdpowiedzUsuńTo dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna, która bankrutuje przez książki! :D
UsuńW takim razie teraz obie musimy trzymać się postanowienia, bo inaczej nasze portfele będą płakać. Oby w Biedronce nagle nie było książek po 10 zł! :D
Dziękuję i w takim razie Tobie również miłego czytania, kochana! <3
Pozdrawiam! :D
Matko, a myślałam, że ja jestem uzależniona od kupowania :D Zazdroszczę ♡ Czytałam z tego tylko "Maybe someday" i polecam :) Mam w planach wszystkie pozostałe książki, ale moja choroba jest już w tak zaawansowanym stadium, że zamiast kupować to, co zamierzałam, wynajduję ciągle jakieś nowe i oczywiście uznaję, że muszę je koniecznie mieć :') Beznadziejny przypadek i totalny bankrut pozdrawia :D
OdpowiedzUsuń~Paulina
http://ksiazkowezacisze.blogspot.co.uk/?m=1
To widzę, że jesteśmy na tym samym etapie choroby książkowej! :D Niby mam ustaloną listę książek do kupienia, takie moje "must have", ale co chwile dopisuję tam nowe tytułu i jest tego tyle, że do końca życia chyba ich wszystkich nie kupie. Tym bardziej, że teraz dałam sobie szlaban na kupowanie nowych książek przez dwa miesiące. Zobaczymy czy uda mi się wytrwać. :D Dobrze by było, bo już nie mam gdzie je wszystkie mieścić, a i portfel byłby zadowolony.
UsuńJa bankrut i totalny książkoholik, któremu nie da się już pomóc w żaden sposób, również pozdrawiam! :D
O jejku! Ile cudeniek!Nie czytałam jeszcze żadnej z tych książek,ale mam w planach od dłuższego czasu.Percy jest niesamowity!Te okładki są przepiękne! :)Ja niestety jestem pod wolą rodziców i nie mogę sobie pozwolić na takie zakupy,chyba że sama uzbieram,ale to zajmuje dużo czasu niestety :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://olalive-blog.blogspot.com/
Ja właśnie dostałam zwrot podatku z ubiegłego roku bo pracowałam przez całe wakacje, więc sobie pozwoliłam na większe zakupy książkowe :D A ze zbieraniem nie ma tak źle, trzeba szukać fajnych promocji, żeby pieniędzy jak najmniej wydać :D Zatem życzę powodzenia w zbieraniu, żebyś mogła kupić kilka perełek do swojej kolekcji :*
UsuńPozdrawiam!
Tyyyyyle skarbów! Mroza mam w planach (jak to brzmi...), a Harlan Coben jest cudownym autorem :) Percy Jackson jest wspaniały, a nowe okładki, marzenie :) Zostaję na dłużej, dodaję do obserwowanych.
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Jejku, umarłam z zachwytu!! Tyle cudeniek! Zazdroszczę ogromnie i cieszę się, że namówiłam Cię na Promyczka :D :*
OdpowiedzUsuńPs. U mnie na blogu czeka na Ciebie nominacja do wyzwania LBA, mam nadzieję, że je podejmiesz. (http://kryminalniezakrecona.blogspot.com/2016/05/wyzwanie-lba_29.html). Ściskam gorąco! <3
Mam nadzieję, że i mi się spodoba tak bardzo jak Tobie! :D
UsuńNa dniach postaram się odpowiedzieć na nominację, dziękuję bardzo kochana! :* <3
Pozdrawiam i buziaki! <3