Remigiusz Mróz - Przewieszenie
22:13
- To poważna sprawa.
- Dlatego trzeba do niej podejść niepoważnie. Inaczej można zwariować.
Podhalem wstrząsa seria wypadków w górach. Z początku wydaje się, że to tylko seria pechowych wypadków, jednak ostatecznie śledczy odkrywają związek między ofiarami. Wniosek jest jeden: ktoś morduje turystów na szlakach. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Wiktor Forst. Zdaje sobie on sprawę, że zabójstwa te są powiązane ze sprawą, nad którą wcześniej pracował z Olgą Szrebską, przez co jest bardziej zdeterminowany. Forst rozpoczyna tropienie mordercy, zbiera informacje, które ten zdaje się zostawiać mu z premedytacją. Gdy jest coraz bliżej rozwiązania sprawy, zaczynają doganiać go demony przeszłości. Wiktor będzie musiał stawić czoła nie tylko człowiekowi, którego ściga, ale i ludziom, którzy są w stanie zrobić wszystko by go pogrążyć.
Forst nadal jest uparty, sarkastyczny i nie da sobie nic powiedzieć. Musi postawić na swoim, co nie raz wprowadza go w kłopoty, Kiedy duchy z przeszłości zaczynają go ścigać, a dwójka prokuratorów czyha na niego, zdaje sobie sprawę, że wpakował się w niezłe bagno i ciężko będzie mu się z tego wykaraskać.
Dominika Wadryś - Hansen jest prokuratorem. Na samym początku nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Bardzo irytowała mnie jej postać, jedyne co w niej mi się podobało, to imię (Nadal nie mogę uwierzyć, że moja imienniczka mogła się tak głupio zachowywać...). Jednak muszę przyznać, że pod koniec zaczęła kiełkować minimalna sympatia do Dominiki. Pracowita kobieta, gotowa zrobić wszystko, żeby piąć się po szczeblach kariery.
Jednak najbardziej znienawidzoną przeze mnie postacią był Aleksander Gerc, drugi z prokuratorów. Strasznie irytująca postać, przynajmniej moim zdaniem. Od początku obrał sobie na cel pogrążenie Forsta i nie chciał odpuścić. Do niego nie poczułam nawet odrobiny sympatii. Ale chyba w każdej książce musi być osoba, która nam się nie podoba, inaczej było by nudno.
Jak to w książkach Remigiusza Mroza bywa i co bardzo mi się podoba, nie ma zbędnych opisów, owijania w bawełnę. Akcja dzieje się niemal od samego początku i nie stopuje ani na moment. W dodatku w tym tomie spotykamy się z przemyśleniami Bestii, co też bardzo przypadło mi do gustu. Lubię takie fragmenty, tę nutkę tajemniczości, przy której czasem aż dreszczyk przechodzi. Od razu chce się poznać kto jest mordercą, oraz spekuluje się na ten temat.
"Przewieszenie" to drugi tom przygód Wiktora Forsta. Po zakończeniu pierwszego tomu, a dokładniej po jego 2 ostatnich zdaniach, nie wyobrażałam sobie, że mogłabym nie sięgnąć po kolejny tom. I bardzo dobrze, że tak się stało bo działo się jeszcze więcej i muszę przyznać, że ten tom o wiele bardziej mi się spodobał. Remigiusz Mróz z tomu na tom coraz wyżej stawia poprzeczkę i bardzo dobrze mu to wychodzi. Czytelnik myśli, że lepiej już być nie może i nawet nie wie jak bardzo się mylił.
A jeśli myśleliście, że zakończenie "Ekspozycji" może doprowadzić do zawału, to znaczy, że nie czytaliście jeszcze "Przewieszenia". Po tym co tam się stało, jedyne co mogłam z siebie wydusić to: CO JEST!? O CO CHODZI!? Dobrze, że miałam pod ręką "Trawers" bo inaczej chyba bym oszalała! Co jak co, ale Pan Mróz jest mistrzem zakończeń. Nie ma co do tego wątpliwości.
***
Czytaliście? Jakie są wasze odczucia co do tej książki jak i samego zakończenia? :)
Na dzisiaj to już tyle, a już niedługo możecie spodziewać się recenzji "Trawersu".
A jeśli myśleliście, że zakończenie "Ekspozycji" może doprowadzić do zawału, to znaczy, że nie czytaliście jeszcze "Przewieszenia". Po tym co tam się stało, jedyne co mogłam z siebie wydusić to: CO JEST!? O CO CHODZI!? Dobrze, że miałam pod ręką "Trawers" bo inaczej chyba bym oszalała! Co jak co, ale Pan Mróz jest mistrzem zakończeń. Nie ma co do tego wątpliwości.
***
Czytaliście? Jakie są wasze odczucia co do tej książki jak i samego zakończenia? :)
Na dzisiaj to już tyle, a już niedługo możecie spodziewać się recenzji "Trawersu".
4 komentarze
Bardzo chciałabym przeczytać jakąś książkę Remigiusza,ale nie mogę się zdecydować.:/ Polecisz jakąś? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://olalive-blog.blogspot.com/
Na początek polecam Kasacje :) Sama zaczęłam przygodę z tym autorem właśnie od tej książki i myślę, że nie mogłam trafić lepiej :D Od razu pokochałam sposób pisania Pana Mroza, bohaterów tej książki i wiedziałam, że pozostałe książki będą równie dobre ;)
UsuńPozdrawiam! :)
Dzięki wielkie! I czekam w takim razie na wrażenia z "Trawersu", żeby mroźna fala na blogu się dopełniła. :D
OdpowiedzUsuńTeraz panuje już ewidentny Mróz na blogu :D
Usuń