Tess Gerritsen - Ogród kości
16:44
Witam! :)
Dawno mnie tu nie było, mam wrażenie, że minęły wieki. A to niecały miesiąc. Tak czy owak w końcu jestem. :)
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki, którą niedawno skończyłam. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do czytania.
***
"Ogród kości" - Tess Gerritsen
Jeśli chodzi o tę książkę, był to mój must have w mojej biblioteczce. Bardzo długo jej szukałam, a gdy w końcu udało mi się ją znaleźć, kupiłam bez wahania. I to był strzał w 10! Miałam co do tej książki wielkie oczekiwania i nie zawiodłam się. Jest to póki co najlepsza książka tej autorki, ze wszystkich które czytałam, Tess Gerritsen napisała wiele świetnych książek, ale ta na dzień dzisiejszy to mój numer jeden! Jeśli macie możliwość, czym prędzej się z nią zapoznajcie!
***
Trochę o samej autorce:
Tess Gerritsen - urodzona w San Diego, współczesna amerykańska pisarka. Z zawodu jest lekarzem internistą. Dzięki sukcesowi jaki odniosła, mogła zrezygnować z praktyki lekarskiej. Specjalizuje się głównie w thrillerach medycznych, ale napisała również sporo romansów kryminalnych. Na swoim koncie ma wiele książek stand-alone, ale również cykl z Jane Rizzoli i Maurą Isles.
***
Recenzja:
Autorka wspaniale połączyła czasy współczesne z wydarzeniami z XIX w.
Czasy współczesne: Główną bohaterką jest Julia Hamill. Po nabyciu nowej posiadłości, dokonuje ona makabrycznego odkrycia w swoim ogrodzie. Chcąc sprawić sobie piękny ogród, wykopuje czaszkę, noszącą ślady dokonanej zbrodni. Odpowiedź na pytanie kim jest zamordowana, należy szukać w innej epoce.
Boston, rok 1830: Ubogi student medycyny - Norris Marshall - aby zarobić na czesne, uczestniczy w handlu zwłokami. Staje się głównym podejrzanym w sprawie serii mordów dokonanych na dwóch pielęgniarkach i lekarzu. Ich strasznie okaleczone ciała zostają odnalezione niedaleko szpitala uniwersyteckiego. Norris dziwnym trafem za każdym razem znajduje się w miejscach gdzie są zwłoki, co stawia go w złym świetle. Aby dowieść, że jest niewinny musi znaleźć jedynego świadka, który również widział mordercę - szwaczkę, która jest przekonana, że będzie następną ofiarą...
Mimo tego, że w książce równolegle opisane są zdarzenia z wieku XIX i XXI, przyjemnie się ją czytało. Nie da się pogubić w akcji książki. Autorka sprawnie przechodzi od jednego wątku do drugiego. Książka ta jest na prawdę wciągająca, fabuła interesująca, można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o medycynie w wieku XIX. A może raczej powinnam napisać wstrząsających, gdyż jak wiadomo, medycyna w tamtych czasach wyglądała zupełnie inaczej niż teraz. Więcej ludzi umierało, niż wychodziło ze szpitala zdrowych.
Podczas czytania trzeba się trochę skupić, gdyż występuje dużo opisów właśnie z kategorii medycyny. Mimo to, uważam, że książka nie jest napisana ciężkim językiem.
Książka uwieńczona jest zaskakującym zakończeniem, co jeszcze bardziej sprawia, że książka jest fantastyczna. Polecam jak najbardziej! Szybko się ją czyta, ponieważ jak się już zacznie to chce się więcej i więcej. Jeśli lubicie kryminały, rozwiązywać zagadki - jest to na pewno książka dla was! :)
***
To już wszystko jeśli chodzi o moją recenzję. Mam nadzieję, że ktoś skusi się po tę książkę i również mu się spodoba.
Dajcie znać czy lubicie książki tej autorki i jakie inne jej powieści polecacie.
Pozdrawiam! :)
4 komentarze
Przeczytałam książkę i jestem naprawdę przeszczesliwa że natrafiłam na nią. Czytając nie da się nudzić jest się co więcej w napięciu co się wydarzy dalej . To nie moja pierwsza książka tej autorki ,ale zdecydowanie najlepsza choć i te które czytałam były świetne. Polecam gorąco
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam książkę i jestem naprawdę przeszczesliwa że natrafiłam na nią. Czytając nie da się nudzić jest się co więcej w napięciu co się wydarzy dalej . To nie moja pierwsza książka tej autorki ,ale zdecydowanie najlepsza choć i te które czytałam były świetne. Polecam gorąco
OdpowiedzUsuńU mnie póki co ta książka jest również najlepsza ze wszystkich Gerritsen, które do tej pory czytałam :) Aż mam ochotę przeczytać ją ponownie :D
UsuńPozdrawiam!
Bardzo fajnie zostało to napisane.
OdpowiedzUsuń