"Mizaru znaczy "nie widzę nic złego", Kikazaru znaczy "nie słyszę nic złego", a Iwazaru - "nie mowię nic złego. [...] Shizaru symbolizuje zasadę "nie czynię nic złego"."
Tytuł książki: "Czwarta Małpa"
Autor: J. D. Barker
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data premiery: 04 kwietnia 2018 r.
Ilość stron: 431
W Chicago grasuje tajemniczy seryjny morderca zwany Zabójcą Czwartej Małpy. Od kilku lat sieje grozę wśród mieszkańców, a policja bezskutecznie próbuje ustalić jego tożsamość. Nie zostawia dosłownie żadnych śladów. Do czasu...
Przełomem w śledztwie okazuje się wypadek, w którym pod kołami autobusu ginie mężczyzna. Wiele wskazuje na to, że jest to Zabójca Czwartej Małpy. Przy zwłokach zostało znalezione charakterystyczne pudełko z fragmentem ciała uprowadzonej ofiary.
Detektyw Sam Porter znajduje w marynarce pieszego pamiętnik. Dzięki niemu może wejść w umysł mordercy, żeby zrozumieć jego historię i odnaleźć ostatnią ofiarę nim będzie za późno...
***
Gdy tylko przeczytałam opis tej książki, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Seryjny morderca, pamiętnik, dzięki któremu możemy go poznać - cóż może być ciekawszego? Zawsze staram się nie stawiać wielkich oczekiwań wobec książki, żeby później się nie rozczarować. Jednak w tym wypadku od początku nastawiłam się na coś dobrego. Czy powieść podołała moim oczekiwaniom?
Jak w większości kryminałów, tak i tutaj mamy do czynienia z doświadczonym przez los detektywem. Mamy też seryjnego mordercę, który jest nieuchwytny i oczywiście nie zostawia żadnych śladów. Brzmi schematycznie, prawda? Jednak są dwie rzeczy, które mnie zachwyciły. Po pierwsze, fragmenty z pamiętnika mordercy. Możemy poznać jego dzieciństwo, wsiąknąć w jego umysł i dowiedzieć się z każdą kolejną kartką, dlaczego zabija. Trochę sprowadza to na nas emocjonalny rollercoaster. Bo w końcu czytamy pamiętnik kogoś, kto bez skrupułów zabija, ale poznając jego przeszłość pojawia się prócz złości jeszcze współczucie i smutek. Przyznam, że ta część książki była dla mnie najciekawsza, bo wprowadziła pewnego rodzaju powiew świeżości w kryminałach. Drugą rzeczą, która mnie "kupiła", to sama postać Zabójcy Czwartej Małpy, jego motywy, jak i sposób działania. Przyznam, że wykorzystanie przez autora Małp "nic nie słyszę, nic nie widzę, nic nie mówię" było bardzo ciekawe i dotychczas nie spotkałam się z czymś podobnym. A kryminałów przeczytałam już dość sporo i naprawdę nie jest łatwo mnie zaskoczyć. Jeśli jesteście ciekawi co te małpki mają wspólnego z mordercą, to koniecznie sięgnijcie po tę powieść.
Miłośnicy gatunku na pewno będą zachwyceni, kiedy sięgną po "Czwartą Małpę". Jestem pewna, że się nie zawiedziecie. Dla mnie to najlepsza książka tego roku i w pełni spełniła moje oczekiwania. Są ciekawi bohaterowie, szczególnie interesujący morderca, akcja, brutalność, wszystko co powinno składać się na dobry kryminał. Zachęcam Was z całego serca do poznania się z tą książką, myślę, że nie pożałujecie czasu, który jej poświęcicie. Jedyne czego żałuję, to tego, że tak szybko ją skończyłam, bo książki nie chce się odkładać ani na moment.
Moja ocena książki, to: 9/10.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca
Wow, tym niecierpliwiej czekam aż dotrze do mnie w końcu egzemplarz recenzencki tego tytułu 😍 Brzmi niesamowicie interesująco i oryginalnie plus zasiał niezły ferment w bookstagramowym świecie powodując zbiorową histerię - mam nadzieję, że na mnie zrobi podobnie duże wrażenie 😅
OdpowiedzUsuńshe__vvolf 🐺
Mam nadzieję, że już niedługo Ci przyjdzie ta książka i będziesz mogła przekonać się na własnej skórze jaka jest genialna! :D
UsuńOstatnio dużo częściej sięgam po kryminały i thrillery, zatem z przyjemnością zapoznam się z "Czwartą małpą".
OdpowiedzUsuńZachęcam serdecznie, bo jest naprawdę rewelacyjna! Ostatnio mało która książka mnie potrafiła zachwycić, a tutaj autorowi się to udało. :D
UsuńZe względu na zamiłowanie dla takich klimatów na pewno nie przejdę obok tej książki obojętnie. A sesja zdjęciowa świetnie Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńSłuszna decyzja! Obok tej książki nie można przejść obojętnie :D
UsuńDziękuję bardzo! :)
Zostało mi mniej niż pół książki, ale już jestem bardzo na TAK. Fragmenty z pamiętnika... wow. Po prostu WOW.
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać aż skończysz i jaka będzie Twoja ostateczna opinia :D
UsuńTak te wejścia pamiętnika są świetne,naprawdę oryginalny pomysł :) dla mnie rewelacyjna książka ,co tu dużo gadać ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, a fajnie tak wejść w umysł mordercy, przeczytać coś jego osobistego. Bardzo mi się to podobało. :D
UsuńSuper thriller,naprawdę wbił mnie w fotel. Zainteresowałem się od pierwszych kartek,świetnie się czytało.
OdpowiedzUsuńJa miałam tak samo :) Ostatnio mało która książka była mnie w stanie zaskoczyć, ale to co się tutaj działo, to była rewelacja. :D
Usuń